W poprzednim artykule pisałam o tym, w jakich obszarach możemy kształtować swój charakter podczas treningu fizycznego. Dziś podaję kolejne 8 cech naszej psychiki, które rozwijamy uprawiając sport lub po prostu regularnie ćwicząc swoje ciało.
Jeśli nie czytałeś poprzedniego artykułu, zajrzyj tutaj.
A zatem jakie są kolejne niefizyczne umiejętności, które rozwijasz przy okazji systematycznych treningów ciała?
1. Koncentracja
Każde (nie tylko ale zawłaszcza nowe) ćwiczenie wymaga skupienia. A im bardziej jest ono skomplikowane, tym więcej uwagi pochłania. Koncentracja podczas treningu jest czymś nieodzownym. Wyciszenie rozpraszających myśli i skupienie na wykonywanym “tu i teraz” zadaniu to umiejętność pożądana nie tylko w sporcie. Na szczęście sztuka uważności wyćwiczona w pracy z ciałem, przekłada się też na inne obszary życia.
2. Silna wola
Trening fizyczny wiąże się z wysiłkiem a wysiłek ze zmęczeniem. I jeśli nie jest to wysiłek spowodowany ucieczką przed zagrożeniem, to zwykle musimy się do niego zmusić. A przecież łatwiej i przyjemniej byłoby sobie poleżeć, czyż nie? Umiejętność odmawiania pokusom i zmuszania się do wykonania czegoś dobrowolnie, to przejaw siły woli. Dzięki regularnym treningom ta wewnętrzna siła może wzrastać niczym siła mięśni ;)
3. Samodyscyplina
Systematyczne wykonywanie danego zadania z czasem przeradza się w nawyk. A nawyk to coś poza kontrolą naszej świadomości. Czynności nawykowe wykonujemy podświadomie - nie musimy się do nich zmuszać. To dzięki niemu nie zastanawiamy się czy iść pobiegać kiedy pada deszcz, tylko po prostu zakładamy buty i kurtkę i o z góry ustalonej porze wybiegamy z domu. (Praca z ciałem to idealne pole do wyrobienia wielu zdrowych nawyków jak poranna gimnastyka, zdrowe odżywianie, korekcja postawy w pracy, relaks w ciągu dnia, wieczorny spacer, zabiegi pielęgnacyjne czy dobry sen w nocy).
Koncentracja na jasno określonym celu + systematyczność = samodyscyplina
4. Odpowiedzialność
Podejmując się systematycznej pracy nad swoim ciałem, wyglądem i kondycją fizyczną, bierzemy odpowiedzialność za siebie. Dbamy o swoje zdrowie i wygląd ale także o rozwój wewnętrzny. Uczymy się zarządzania sobą w czasie (bo potrafimy w tym pędzącym świecie znaleźć chwilę dla siebie). Rozwijamy relacje z innymi ludźmi. Uświadamiamy sobie, że efekty w przyszłości zależą od tego, co zrobimy dzisiaj.
5. Odwaga
Trening fizyczny to zmierzenie się ze swoimi słabościami - nie tylko fizycznymi. Zdarza się, zwłaszcza, jeśli wracamy do aktywności po urazie, że wykonanie prostego ćwiczenia (np. skok w przód lub wstanie z krzesła) wymaga od nas umiejętności radzenia sobie ze strachem. Stawianie nowych wyzwań treningowych, poznawanie nowych tras biegowych, współpraca z nowymi trenerami lub rywalizacja z nowymi przeciwnikami - to wszystko wymaga otwartości na nowe doświadczenia. A przecież nasz mózg tak często nie lubi zmian. Czujemy opór przed tym, co nieznane. Czasami podniesienie poprzeczki wymaga nie lada męstwa, wiary w siebie i gotowości na ryzyko. Tak właśnie trening fizyczny kształtuje w nas śmiałość.
6. Pewność siebie
A kiedy już skonfrontujemy się z wyzwaniem, uwierzymy w siebie, podejmiemy ryzyko i uda nam się odnieść sukces, który następnie uznamy jako swoje “własnoręcznie” wypracowane osiągnięcie, wtedy nabieramy pewności siebie. Podobnie jest wobec życiowych wyzwań. Mierząc się z nimi, wiemy na co nas stać a nad czym musimy popracować. Dzięki temu z większą pewnością siebie podejmujemy kolejne wyzwania.
7. Poczucie własnej wartości
Jeśli należysz do osób, które (wzięły odpowiedzialność za swoją kondycję, wygląd lub samopoczucie i ) podjęły się regularnych ćwiczeń, to na pewno sam już poczułeś, jak urosłeś w swoich oczach. A może także Twoi znajomi zaczęli Cię dzięki temu podziwiać i darzyć większym szacunkiem. Poczucie własnej wartości zwane też samooceną to zespół opinii, które człowiek ma na temat własnej osoby. Opinie te odnoszą się do cech fizycznych, psychicznych i społecznych i wpływają na jego nastrój oraz zachowania i relacje z otoczeniem. Nathaniel Branden, psychoterapeuta zajmujący się właśnie tym zagadnieniem, wyróżnił 6 składowych samooceny. Są to: samoświadomość, samoakceptacja, prawość, asertywność, dążenie do celu i odpowiedzialność. Jak udowadniam w tym artykule, systematyczny trening fizyczny może przyczyniać się do rozwoju każdej z tych cech. A jeśli wzrastają te składowe, to wzrasta poczucia własnej wartości. I to nie tylko w obszarze aktywności fizycznej.
8. Hart ducha
Hartować oznacza “czynić bardziej odpornym na wpływy zewnętrzne”*. Termin ten jednak wywodzi się od “nadawania materiałom twardości przez ogrzewanie do wysokiej temperatury i nagłe studzenie”*. Hart ducha jest zatem cnotą, którą kształtujemy w sporcie poprzez swoją żarliwość czyli zapał do walki i niezłomność. Ale coraz twardsi stajemy się też w sytuacjach, kiedy trzeba zachować zimną krew i żelazne nerwy czyli wewnętrzny spokój. A zatem sport, w którym okazji ku temu nie brakuje, to świetne pole do trenowania swojej wewnętrznej siły. Znalazło się więc w treningu fizycznym coś nie tylko dla umysłu, ale i dla ducha ;)
Jak widać, praca z ciałem jest jednocześnie pracą z psychiką i duchem. Trenując ciało, kształtujemy osobowość i zwiększamy nasze wewnętrzne zasoby. A zatem warto ćwiczyć nie tylko dla zgrabnej sylwetki czy wyników sportowych. Pomyśl o tym podczas następnego treningu! Albo kiedy w Twojej głowie na myśl o treningu pojawi się “nie chce mi się”. Korzyści jest więcej, niż mogłoby się wydawać :)
Jeśli uważasz tekst za ciekawy i przydatny, udostępnij go proszę na Facebooku lub Google +.
A jeśli przychodzi Ci do głowy jeszcze jakaś cecha, która nie została wymieniona w tych dwóch artykułach, podziel się nią z czytelnikami w komentarzu pod tym tekstem.
Dziękuję :)
*Słownik Języka Polskiego
Masz rację. Uprawianie jakiekolwiek sportu nad tego uczy :)
OdpowiedzUsuńhttp://kociesprawki98.blogspot.com
Cieszę się, że Ty tez to zaobserwowałaś :)
UsuńSamodyscyplina i pewność siebie na pewno :) lubię uprawiać sport, bo w tym czasie czuję, że robię coś dobrego nie tylko dla swojego ciała, ale także dla ducha. Wyłączam myślenie i relaksuje się biegając :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, a jeśli robi się to systematycznie, to zarówno ciało, jak i dusza są za to wdzięczne. Czyż nie? :)
UsuńTo wszystko prawda! Sport daje bardzo dużo w życiu
OdpowiedzUsuńTo właśnie holistyczne podejście pozwala na bardzo dobre efekty zdrowotne i pod kątem naszego samopoczucia. Zadbajcie o wszystko:) Pomocna może być tu fizjoterapeuta kartuzy, warto postawić na specjalistów.
OdpowiedzUsuńDlatego tak ważne jest, by o swój kręgosłup dbać. Ruch to podstawa, chociaż zwykłe ćwiczenia po kilkanaście minut dziennie dużo dają. A gdyby było już naprawdę źle z kręgosłupem to istnieją różne metody leczenia i tutaj https://kregoslup.carolina.pl/metody-leczenia/termolezja/ można poczytać o termolezji
OdpowiedzUsuń