Kilka zastosowanych strategii:
które pozwalają mi zaoszczędzić czas
- Zdrowe zakupy (owoce, warzywa, rośliny strączkowe, kasze, płatki, woda) zrobiłąm w weekend poprzedzający Tydzień Detoxu.
- Zrobiłam rozpiskę posiłków na kilka dni do przodu
- Posiłki, które da się przechować w lodówce przygotowałam w gotowych porcjach w niedzielę
- Śniadanie i obiad przygotowuję w wieczór poprzedzający
Postanowiłam, że przez najbliższe 2 tygodnie:
- nie piję kawy, soków ani słodkich napojów
- piję tylko wodę, czystek, zieloną herbatę i korzenną herbatkę M&M (przepis wkrótce)
- nie jem czekolady i innych słodyczy, nabiału (z wyjątkiem serka koziego), jajek, pieczywa z glutenem a mięso tylko drobiowe lub ryby i to sporadycznie (powoli wycofuję z diety, żeby w przyszłym tygodniu zastąpić roślinami strączkowymi).
- jem żywność nieprzetworzoną lub jak najmniej przetworzoną
Dotox-boxy
W weekend przygotowałam sobie składniki na zielone koktajle oczyszczające. Podzieliłam na porcje i spakowałam je do hermetycznych pudełeczek, które schowałam do lodówki.
W boxach znalazły się:
- jarmuż
- szpinak
W boxach znalazły się:
- jarmuż
- szpinak
- ananas lub jabłko
- pomarańcza lub cytryna
- pestki dni
Codziennie rano po wypiciu szklanki letniej wody z cytryną przerzucam zawartość pudełeczka do blendera, dodaję świeżego banana i plaster imbiru i miksuję wszystko dolewając nieco wody. Wypijam, czekam chwilkę i przygotowuję swoje śniadanie.
Śnidanie
Na śniadanie jem mieszankę płatków jaglanych, orkiszowych i owsianych. Wsypuję je do miseczki wieczorem dnia poprzedniego, dosypuję garść pokrojonych suszonych jabłek i szczyptę cynamonu oraz garść bakalii (patrz niżej). Rano zalewam to wszystko przegotowaną wodą i odstawiam pod przykryciem na kilka-kilkanaście minut, a w tym czasie robię mój poranny mini trening na piłce lub energiczne Powitanie Słońca.
Mix bakalii
Mieszankę bakalii w skład której wchodzą: rodzynki, owoce goji, suszone jagody, miechunka, orzeszki ziemne, laskowe, nerkowce, migdały oraz pestki dyni i słonecznika też mam zawsze wcześniej przygotowaną. Sięgam po nie, kiedy mam ochotę na coś słodkiego ;)
Krem daktylowy
Podczas gdy M. zajada się nutellą, ja robię sobie kanapki z wafli ryżowych z słodkim kremem daktylowym z łyżeczką kakao. Około 20 daktyli namoczyłam w gorącej wodzie*. Odcedzone daktyle zmiksowałam z jednym awokado i jedną łyżeczką kakao. Dosładzać nie trzeba. Smakuje przepysznie! Krem można przechowywać w lodówce ok 2-3 dni.
*wodę odcedziłam, dodałam cynamon i po rozcieńczeniu wyszedł słodki napój, który można wypić zamiast Coli albo dolać do zielonego koktajlu zamiast wody).
Obiado-kolacje
Pracuję popołudniami więc wracam do domu na kolację. Aby było lekko, zdrowo ale i pożywnie gotuję sobie warzywa i zjadam je z makaronem bezglutenowym lub kaszą. Przygotowuję dwie porcje. Jedną zjadam, drugą pakuję do pojemniczka i zabieram na drugi dzień do pracy.
Alternatywą na kolację jest Wiosenna Sałatka Warzywna z sałaty, rzodkiewek, ogórków, selera naciowego, kukurydzy i co tam jeszcze znalazłam zdrowego w lodówce ;)
Alternatywą na kolację jest Wiosenna Sałatka Warzywna z sałaty, rzodkiewek, ogórków, selera naciowego, kukurydzy i co tam jeszcze znalazłam zdrowego w lodówce ;)
Da się? Da się :)
Dziś wieczorem przygotuję sobie wywar z warzyw oraz hummus na resztę oczyszczającego tygodnia.
Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz