jest jak rozpoczynanie nauki pływania od poławiania pereł"
Wyznaczamy więc życiowe cele według tych narzuconych kryteriów, określamy termin ich osiągnięcia, wizualizujemy, robimy plan i... po dwóch miesiącach dziwimy się, że to nie działa. Rozczarowanie, frustracja, załamanie i brak wiary w siebie. Znowu.
Okazuje się jednak, że nie od wyznaczania celów należy zaczynać dążenie do sukcesu w życiu. Bowiem swojego rozwoju nie możesz zaczynać od wyznaczania celu, dopóki nie wiesz, według jakich kryteriów cel ten sobie wyznaczyć.
Bo skąd miałbyś mieć pewność, że cele, które sobie wyznaczyłeś, są właściwe?
Skąd miałbyś brać motywację i wytrwałość w realizowaniu tego celu?
I skąd możesz wiedzieć, czy, gdy już ten cel osiągniesz, to na łożu śmierci będziesz czuł się spełniony?
A co, jeśli okaże się, że to, do czego dążyłeś całe życie, wcale nie przyniosło Ci szczęścia?
Nie ma jednej definicji sukcesu dla wszystkich. Urodzonemu podróżnikowi nie trzeba do szczęścia willi z basenem, skoro śpi w namiocie przemierzając egzotyczne góry i lasy. I jest szczęśliwy.
"Jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia"
Wcale nie musisz zdobyć wykształcenia, uprawiać sportu, zdrowo jeść, mieć głowy do biznesu, umieć dwa obce języki, posiadać partnera, mieć mądre dzieci, piękny dom i samochód, idealną pracę i wysokie zarobki, żeby móc powiedzieć sobie: JESTEM SZCZĘŚLIWY. Jeśli jednak nie wiesz, co jest dla ciebie prawdziwą wartością, to wyznaczysz sobie takie cele, jakie podsuną Ci inni. A mierząc się tą miarą możesz dojść do wniosku, że jesteś nieszczęśliwy.
Sukces jest jednak pisany każdemu.
Każdy człowiek może, a nawet powinien go osiągnąć! Tu na ziemi.
Wierzę, że każdy z nas ma do zrealizowania jakieś powołanie. I dla każdego jest ono inne. Cel życia jest więc dla każdego bardzo indywidualny. Każdy ma swój OSOBISTY MOTYW PRZEWODNI. Powołanie, które w ten sposób czujesz tylko Ty!
Zatem na początku trzeba zgłębić swoje wnętrze, zajrzeć w swoje serce i zapytać siebie:
Co jest dla mnie najwyższą wartością?
Niektórzy czują to od razu, innym odkrycie swojego Motywu może zająć całe lata. Jednak odpowiedź na to pytanie pozwala wyznaczyć sobie TEN cel, którego realizacja naprawdę daje satysfakcję życiową, bo wypływa ze środka. Jest stały i zawsze będzie źródłem prawdziwej siły. Twojego Sukcesu. Szczęścia.
Szukaj swojego Motywu Przewodniego, aby móc zadecydować, co zrobić ze swoim życiem, by poczuć spełnienie.
Od czego zacząć szukanie swojego MOTYWU?
Być może od przewartościowania wartości w swojej głowie.
Oto kilka życiowych zasad i wskazówek, których nauczyłam się od Fabiana Błaszkiewicza:
1. Każdy zna źródło swojej energii życiowej
Każdy ma wszystko, co jest mu potrzebne, aby rozwinąć się do wypełnienia swojego powołania. Każdy jest samowystarczalny. Nikt nie może Cię nauczyć jak osiągnąć Twoje życiowe spełnienie, tak jak nikt nie może Cie nauczyć, co sam czujesz. Inni mogą tylko pomóc Ci to odkryć. Ale Twoje źródło prawdziwej siły jest w Tobie.
Kim chcesz być?
Z czym chciałbyś być utożsamiany?
Jakiej zmiany chcesz dokonać w sobie?
2. Wypełnienie życiowego Motywu tu na ziemi jest gwarancją zbawienia
Można przeżyć to życie bez dążenia do spełnienia. Nikomu nie służyć, nie chcieć niczego osiągnąć. Ryzyko takiego życia jest jednak wysokie. Bo co, jeśli do nieba pójdzie tylko ten, kto pokaże Bogu, że jest na to gotowy, że urósł w siłę? Ten, kto zademonstruje, że jest szczęśliwy? Zademonstruje TU na ziemi.
Wcale nie mamy się tylko umartwiać i cierpieć na Ziemi, żeby dostać się do nieba. Obowiązkiem każdego wierzącego jest żyć pełnią życia! I dawać przykład innym.
Pismo Święte naucza życia na Ziemi. Jest podręcznikiem, poradnikiem. Jest skarbem, w którym jest to wszystko zapisane. Zajrzyj do niego.
3. Człowiek nie może nie mieć motywacji
Człowiek, który nie ma motywacji, nie żyje. Problem nie polega na braku motywacji lecz na nadmiarze motywacji. Zbyt wiele rzeczy nas rozprasza, zbyt wieloma rzeczami zagłuszamy swój wewnętrzny głos. Zajmujemy się kilkoma rzeczami na raz, by usprawiedliwić się przed samymi sobą, że nie wypełniamy swojego powołania. Stwarzamy wymówki dla swojego sumienia. Robimy rzeczy błahe, zamiast wypełniać powołanie.
Jakie są Twoje wymówki?
Na czym spędzasz swój czas?
Jakie czynności nie przybliżają Cię do spełnienia?
4. Człowiek może mieć sprzeczne wewnętrznie dążenia
W Pociągu Życia mamy różne wagony: wagon spełnienia zawodowego, wagon szczęśliwej rodziny, wagon zdrowia, wagon rozrywki, wagon twórczości, itp...
Myślenie liniowe mówi: Potrzebuję Lokomotywy, żeby ruszyć ten pociąg.
Jeśli jednak masz 2 lokomotywy ciągniesz w 2 przeciwnych kierunkach. To na czym się skupisz, tam ruszysz - powstaje huśtawka.
Siłę w sobie masz, nie trzeba jej więc dodawać.
Nie chodzi też o to, by którąś lokomotywę odłączyć.
Trzeba wyjść poza myślenie liniowe.
Jak?
Może ta prosta łamigłówka da Ci do myślenia:
Na płaszczyźnie są dwie proste prostopadłe.
Umieść trzecią tak, aby była prostopadła do tych dwóch a jednocześnie nie była równoległa do żadnej z nich.
(wyjdź poza myślenie liniowe).
5. Nie należy oceniać
"Nic nie jest dobre ani złe, to myśl czyni je takim"
/Shakespeare/
Żeby odkryć swój Motyw (powołanie, niepowtarzalność, tożsamość) musisz uwolnić się od dzielenia wszystkiego na DOBRE i ZŁE. Przestań oceniać. Odrzuć zaprogramowane stereotypowe myślenie. Wszystkie rzeczy wokół nas są tak dobre, albo tak złe, za jakie je uznamy.
Czy nie zaprzyjaźniasz się z kimś dlatego, że ma podobny styl ubierania lub stan portfela?
Czy nie uznajesz kogoś za złego, tylko dlatego, że ma odmienne poglądy polityczne lub słucha odmiennej muzyki?
Czy to naprawdę ma takie znaczenie?
Zaobserwuj, kiedy wystawiasz ocenę innym ludziom?
6. Człowieka zawsze "ciągnie" do dobra
Człowiek nigdy świadomie nie wybiera tego, co uważa za złe. Człowiek zawsze wybiera to, co na daną chwilę jest dla niego najlepszym z możliwych rozwiązań. (to jednak, co uważamy za dobre, zależy często od zaprogramowanych w nas w przeszłości wartości). Człowiek nigdy świadomie nie wyciąga ręki po zło.
"Cokolwiek wybierasz, liczysz na błogosławieństwo" /F.B./
Opinie dobre/złe da się postawić dopiero po czasie, kiedy obserwujemy skutki wyboru i posiadamy kryteria według których nadajemy tą wartość. Jednak na podstawie tych skutków nie powinniśmy ocenić w ten sam sposób autora decyzji.
Przykład z życia:
Pani M. miała upiec na przyjęcie ciasto czekoladowe wg sprawdzonego przepisu. Bardzo się starała, żeby ciasto wyszło jak najlepsze. Wybierała najlepsze składniki, bo chciała, żeby ciasto było dobre. Ciasto jednak nie wyrosło. Prawdopodobnie pani M. zapomniała dodać proszku do pieczenia (ale nie zrobiła tego świadomie). Dobre ciasto to ciasto puszyste i wyrośnięte. Zatem to ciasto płaskie, ciężkie i wilgotne powinno zostać uznane za złe (a pani M. uznana za złą kucharkę). Tak jednak powstało brownie.
A czy Brownie jest złe?
Rzeczy nie są złe ani dobre same w sobie. To my je takimi czynimy.
7. Co człowiek wybierze, to stanie się MOCĄ
Może słyszałeś kiedyś: "Masz w życiu to, czego chcesz" - ta myśli kryje pewną pułapkę. Nie chodzi bowiem o to, że skoro masz w życiu źle, to znaczy, że sam chciałeś mieć źle. "Co dla jednego jest przekleństwem, dla drugiego jest błogosławieństwem". A więc to co Ci się przytrafiło, nazwałeś, jako ZŁE, ale fakty same w sobie są najczęściej obiektywne. Co Ty nazwałeś Złem, ktoś inny nazwałby Dobrem.
Przykłady z życia:
Ktoś jest samotny i jest z tego powodu nieszczęśliwy, a ktoś inny jest nieszczęśliwy w związku i pragnie być samotny.
Ktoś chciałby mieć dużo wolnego czasu, bo nadmiar pracy nie pozwala mu realizować pasji, a ktoś inny modli się o zajęcie, bo nie może wytrzymać z nadmiarem wolnego czasu.
Cokolwiek w życiu masz, chciej tego i znajdź powód, żeby być z tego dumnym. Czy jesteś malarzem, sprzątaczem, studentem, policjantem, w związku, samotny, rozwiedziony – nie wstydź się tego, bo to Twój wybór. Ciesz się nim, bo są na tym świecie ludzie, którzy chcieli by być na Twoim miejscu, albo podejmij świadomie inny wybór. To Ty nadajesz MOC i WARTOŚĆ temu, co jest w Twoim życiu. Wykorzystuj to!
"Położył przed tobą ogień i wodę,
co zechcesz, po to wyciągniesz rękę.
Przed ludźmi życie i śmierć,
co ci się podoba, to będzie ci dane"
/Syr 15, 16-17/
Na rozstaju dróg nie bój się, że źle wybierzesz. Nie ma złej drogi. Dobra droga to tak, którą wybrałeś, właśnie dlatego, że ją wybrałeś. Nadaj dobrą wartość temu, co robisz i co Ci się przytrafia.
Nadaj swym decyzjom SIŁĘ i obserwuj. Cokolwiek wybierzesz, to stanie się ogniem.
8. We wszechświecie istnieją tylko dwie energie
Energie te są sobie przeciwne. W ludzkim życiu ścierają się ze sobą nieustannie i są siłą sprawczą wszystkich zachodzących tu akcji. Nie są jednak równoważne. Energie te to:
BÓG vs STRACH
"Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim. (...)W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą. Ten zaś, kto się lęka, nie wydoskonalił się w miłości"
/1 J 4, 16-18/
Kieruj się Miłością!
9. Miłość jest wtedy, gdy możesz coś w swoim życiu nazwać WIELKIM DZIEŁEM
Jeśli możesz spojrzeć na coś w swoim życiu i stwierdzić, że prowadzi Cię to do Wielkiego Dzieła - tam jest energia prawdziwej miłości. Wielkie Dzieło nie musi być obiektywnie wielkie dla innych, ale w Tobie budować wielkość! To Ty czujesz jego sens. To jest Twoja siła kreatywna, spirytus movens Twych poczynań. To Ty jesteś osobą do tego stworzoną.
W Wielkich Dziełach znajduje się źródło miłości.
Przy wykonywaniu jakich czynności czujesz stan pełnego zaangażowania (flow)?
Zrealizowanie jakiego projektu dałoby Ci poczucie Wielkości?
10. Twój Motyw inspiruje Cię każdego dnia do robienia Wielkich Dzieł
Jeśli wciąż się zastanawiasz nad rozwojem osobistym, motywacją, sensem życia, to wciąż za mało czasu poświęcasz na robienie Wielkich Dzieł. Oczywiście każdy z nas musi poświęcać czas na bardziej prozaiczne zaspokajanie podstawowych potrzeb, czy robienie po prostu Dobrych Rzeczy, ale jeśli czujesz, że realizujesz w swoim życiu Wielkie Dzieła, to znasz już swój Motyw.
Rozpatruj rzeczy na płaszczyźnie Bóg a Strach.
Dzięki temu możesz zrozumieć swoje dotychczasowe wybory i bardziej świadomie podejmować decyzje w przyszłości.
Dzięki temu dostrzeżesz, co jest słuszne, a co mniej słuszne.
Kieruj się miłością.
11. Zawsze masz wybór
Możesz robić mnóstwo Dobrych Rzeczy. Możesz iść w każdą stronę, ale tylko niektóre rzeczy mogą zbudować Twoją wielkość. Wybór należy do Ciebie, bo nie ma rzeczy dobrych ani złych samych w sobie. Ty nadajesz im moc.
Jeśli masz już zapisane jakieś cele - przyjrzyj się im.
Ile jest tam dążenia do Wielkich Dzieł?
Kieruj się miłością.
12. Tam, gdzie pojawia się strach, jest zawsze obietnica wzrostu
Strach zwykle jest zachowawczy. Powstrzymuje nas przed podjęciem działania. Boimy się, bo podświadomość chce nas uchronić przed ewentualną porażką, wyśmianiem, krytyką, utratą bezpieczeństwa i stabilności. Jednak lęk nie pojawia się, jeśli nie ma obietnicy wzrostu.
Zaobserwuj ile motywacji w codziennych działaniach bierze się z lęku?
Co najgorszego może się stać, jeśli podejmiesz ryzyko i skonfrontujesz się z tym, czego się boisz?
Jak poradziłbyś sobie z tymi najgorszymi konsekwencjami?
Co z tego, że Cie wyśmieją, skrytykują lub zignorują?
Czy to są doświadczenia, którym nie dasz rady stawić czoła?
Jakie korzyści może Ci przynieść podjęcie ryzyka?
Może podejmując ryzyko nieoczekiwanie komuś zaimponujesz?
Jakie koszta będziesz musiał ponieść, żeby zamienić motywację ze strachu na motywację z miłości?
Może warto następnym razem sprawdzić, co jest za bramą strachu? I jakie to uczucie, kiedy przez nią przechodzisz?
Te i więcej głębokich życiowych mądrości i ćwiczeń
znajdziesz na audiobooku Fabiana Błaszkiewicza "Pociąg wniebowzięty"
znajdziesz na audiobooku Fabiana Błaszkiewicza "Pociąg wniebowzięty"
Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz