piątek, 2 maja 2014

Burza Myśli

Jedyne, co niezmienne w weekend majowy to dynamicznie zmieniająca się pogoda. W tym roku ta reguła znów się potwierdziła. Rano intensywne słońce, po południu ulewny deszcz, wieczorem chłodny wiaterek. Majówkowa pogoda pewnie znów pokrzyżowała plany wielu wczasowiczom. Chyba, że ktoś, tak jak ja, lubi majową burzę. Ja w tym czasie zrobiłam Burze Myśli, aby potem ułożyć Dobry Plan na kolejne 98 dni ;)



Jak wspomniałam wczoraj od 1 maja do 8 sierpnia jest w sumie 100 dni. Dla mnie jest to 100 dni na zrealizowanie kilku celów zanim skończę kolejny rok życia. Bo 100 dni to nieco powyżej 3 miesięcy czyli okres czasu w sam raz do ogarnięcia umysłem. Okres czasu idealny na zakończenie kilku projektów i wyrobienie kilku nawyków. I tak co roku :)



Burza Myśli


Burza Myśli to szybka i prosta technika od której warto zaczynać wszelkie projekty wymagające więcej niż 3 czynności do zapamiętania. Dzięki niej możemy uporządkować myśli i przygotować się do zrobienia dobrego planu dalszych działań. 

Burza Myśli to nic innego jak zebranie wszystkich przychodzących Ci do głowy pomysłów związanych z danym tematem i zapisanie ich w jednym miejscu. Bez krytykowania i oceniania czy są dobre czy złe. Bez układania w jakiejkolwiek kolejności. Bez nadawania priorytetów. Bez formułowania zdań. Hasłowo: rzeczowniki, bezokoliczniki - nieważne! Mogą być nawet symbole obrazkowe. Po prostu wszystko, co Ci przyjdzie do głowy i jest związane z motywem przewodnim. Jak najszybciej i jak najprościej ;)

Do Burzy Myśli potrzebne są tylko kartka, długopis oraz trochę czasu i spokojne miejsce. Na środku kartki wpisujemy hasło przewodnie projektu np. "PRACA MAGISTERSKA" albo "WIOSNA/LATO 2014" (jak w moim przypadku).





Wypisywanie haseł może przywoływać w głowie kolejne myśli i skojarzenia. Na etapie Burzy Myśli nie jest istotne w którym miejscu je zapiszemy - ważne, aby zostały odnotowane na jednej kartce. 

Cisza po burzy


Kolejny etap to grupowanie haseł wg kategorii. Kiedy burza "ucichnie" sprawdź, czy wypisane hasła można połączyć w jakieś ogólne kategorie np: studia, aktywność fizyczna, porządki itp. Jeśli tak, przepisz je po prostu na odrębnych kartkach lub w oddzielnych kolumnach. Nie jest to etap niezbędny, ale bardzo pomocny w zachowaniu równowagi przy późniejszym robieniu planu działania.



Moje projekty


Niewątpliwie w tym roku moim projektem numer 1 będzie w tym okresie jak najlepsze przygotowanie się do obrony pracy magisterskiej. To, już na samą myśl, wiąże się dla mnie z nerwami, dlatego warto już zawczasu pomyśleć o sposobach radzenia sobie ze stresem. Oprócz tego, trzeba jeszcze sprawnie uporać się z ostatnią sesją i zakończyć studia. Tu sprawdzi się dobra organizacja czasu i metody relaksacjiAby te najbliższe 3 miesiące nie minęły tylko pod znakiem koncentrowania się na pracy magisterskiej, trzeba też uwzględnić inne atrakcje. W końcu lato to także rozkwit imprez kulturalnych (a w tym ostatnie już krakowskie Juwenalia!). No i nie można zapomnieć o swojej pasji tworzenia oraz zdrowych obowiązkach, jak:
- regularna aktywność fizyczna (w okresie letnim koniecznie na świeżym powietrzu!)
- zdrowe odżywianie (trzeba korzystać ze świeżych owoców i warzyw!!)
- pielęgnacja ciała (wszak okres przedwakacyjny szczególnie sprzyja dbaniu o wygląd) 
i innych codziennych obowiązkach, które warto wyrobić sobie w formie nawyków, aby nie musieć o nich pamiętać.
No i w końcu znaleźć troszkę czasu, żeby napisać o tym wszystkim na blogu ;)


Część projektów pewnie uda się zrealizować, z innych trzeba będzie zrezygnować, a jeszcze inne przedefiniować. Najważniejszy jest jednak Dobry Plan. A o tym wkrótce... :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...