Koszykówka na wózkach i język migowy

Dzisiaj w ramach zajęć miałam okazję zobaczyć Mecz Koszykówki na wózkach. Całkiem niedawno na zajęciach ze Sportu Niepełnosprawnych sami mogliśmy zagrać w koszykówkę na wózkach, jednak nasze próby trudno było porównać z tym profesjonalizmem, który dziś zaprezentowali zawodnicy. Wśród nich znalazło się dwóch olimpijczyków!

W przerwach pomiędzy kwartami organizowane były konkursy dla publiczności m.in. rzutów osobistych z wózka. Wysokość koszy jest taka sama jak w meczu osób sprawnych więc, proszę mi uwierzyć, trafienie do kosza bez wybicia się z nóg nie jest to łatwe. Co zresztą potwierdziły wyniki konkursu - na 10 uczestników tylko jednemu udało się trafić (przedstawicielowi AWFu! ;) )






Sympatycznym urozmaiceniem wydarzenia okazała się nauka języka migowego. Nieopodal boiska znajdował się bowiem tzw. Słodki Kącik, w którym na chętnych czekały różne pyszności, jednak, aby je dostać, trzeba było poprosić o nie w języku migowym. Pani tłumacząca wypowiedzi komentatora meczu na język migowy w przerwach uczyła publiczność jak poprosić o wodę, sok pomarańczowy, wafelek mleczny czy orzechowy bądź banana lub jabłko. Mieliśmy przy tym świetną zabawę a przy okazji nabyliśmy przydatną umiejętność. I właśnie za to lubię AWF! ;)