Listopad przespałam. To znaczy takie mam wrażenie. Czas uciekł, nie wiem którędy a energia zniknęła razem z nim. Mam wrażenie, że nic nie ruszyło się do przodu i gdyby nie to podsumowanie, to powiedziałabym, że w listopadzie nic się nie wydarzyło. A działo się całkiem sporo. Zwłaszcza w relacjach z ludźmi :)
1. ZDROWIE I WYGLĄD
Testuje kosmetyki ZIAJA
Okazało się, że moja sąsiadka pracuje w firmowym sklepie ZIAJA i o ich kosmetykach wie chyba wszystko ;) A ponieważ ostatnio skończyło mi się wiele kosmetyków, to postanowiłam uzupełnić zakupy zaopatrując się właśnie u tego producenta. Kosmetyki są Polskie i dlatego niedrogie a jakościowo, moim zdaniem, bardzo dobre. I prosty design opakowań też trafia w mój gust. A Wy jakie macie obserwacje co do tej marki? :)
Cytologia
Zrobiłam cytologię i wszystkim Paniom, które przez ostatnie 2 lata o niej nie pamiętały lub odkładały ją "na kiedyś" przypominam, żeby już teraz umówiły się na ten zabieg w Nowym 2017 roku. Niech to będzie pierwsza ważna rzecz, jaką zrealizujesz w przyszłym roku, a rok będzie udany ;)
Test obciążenia glukozą
Z racji przebywania w stanie błogosławionym miałam okazję sprawdzić, czy nie mam cukrzycy ciążowej. No i na szczęście nie mam :) A test obciążenia glukozą, wbrew temu, co o nim słyszałam, był całkiem przyjemny (wypiłam kubek słodkiej wody o smaku cytrynowym). Gdyby jeszcze tylko wynaleziono jakiś nieinwazyjny sposób pobierania krwi, to już w ogóle byłabym szczęśliwa. Bardzo nie lubię nakłuwania :/ .
Badania krwi i moczu
Erytrocytów niestety mam jeszcze mniej niż zwykle, a zwykle mam na dolnej granicy, więc chyba nadszedł czas suplementować żelazo... Niby w ciąży rozchwiana morfologia to norma, ale ze studiów wiem, że niedobór żelaza we krwi może się przyczynić do zaburzeń rozwoju dziecka i zbyt małej masy urodzeniowej, więc lepiej temu przeciwdziałać. A może i ja poczuję się mniej apatyczna...
Waga Tanita w Mrs. Sporty
Odwiedziłam męża w pracy i z naszej trenerskiej ciekawości zważyliśmy mnie na wadze TANITA, która mierzy procentowy skład ciała przy pomocy impedancji. Nie wiemy na ile wyniki są wiarygodne, bo nie dało się ustawić opcji "ciąża", ale efekt pomiaru był całkiem zadowalający: Nadwaga (co w 25 tygodniu ciąży zupełnie nie powoduje zmartwienia), woda w normie, tłuszcz w normie, mięśnie ponad normę (czyli jak zwykle ;P).
Krakowskie powietrze
Niestety wraz z nadejściem zimy, krakowski smog znów przekroczył wszelkie normy, co szybko odczułam w postaci drapania w gardle. Postanowiłam w związku z tym pojechać w rodzinne strony - do Dobrej w Beskidzie Wyspowym, żeby odetchnąć czystym górskim powietrzem. Szkoda, że tylko na 2 dni, ale dobre i to. Polecam takie wypady w góry wszystkim mieszkańcom Krakowa i okolic!
2. ROZWÓJ OSOBISTY
Książka “Szkoła Macierzyństwa”
Własny kalendarz na rok 2017
Zbliżający się koniec roku skłania do refleksji snucia planów na kolejny rok. A ja do organizacji czasu potrzebuję narzędzi szytych na własną miarę, dlatego sama zrobiłam sobie kalendarz z widokiem rocznym. Zaznaczyłam w nim wszystkie święta, daty urodzin członków rodziny swojej i męża, planowane wesela bliskich i inne znaczące dla mnie okazje, o których chcę pamiętać. Jeśli chcesz, abym wysłała Ci wersję w Wordzie do uzupełnienia swoich dat i wydruku, napisz na maila malwina.liszka@gmail.com . Kalendarz zajmuje 1 lub 2 kartki A4 w zależności od wielkości wydruku, a wygląda tak:
3. EDUKACJA
I samodzielny przejazd samochodem po kilkuletniej przerwie
Moja nauka jazdy samochodem nie idzie w las. Odważyłam się w końcu na pierwszy samodzielny kurs. Dojechałam i wróciłam bezwypadkowo :D Wiem, że to nic nadzwyczajnego dla wprawnych kierowców, którzy dawno zapomnieli czym jest stres związany z siedzeniem za kierownicą, (a może nigdy go nie odczuwali?), ale ja cieszę się jak dziecko i postanowiłam się tym z Wami podzielić. Mam nadzieję, że ktoś mnie rozumie... ;)
4. KARIERA
Wywiad w Tygodniku Sądeckim
Początkiem miesiąca na łamach Dobrego Tygodnika Sądeckiego ukazał się wywiad ze mną (😁) na temat holistycznego podejścia do siebie. Artykuł poruszył między innymi tematy wpływu myśli na ciało, dbania o zdrowie także podczas pracy, rozpoczynania bądź wracania do systematycznej aktywności fizycznej, zbawiennych skutków masażu oraz odpuszczania jako sposobu na jesienną chandrę. Jeśli jesteś zainteresowany lekturą, odsyłam tutaj (numer 44, strona 5) :)
Strona www - projekt
Pracuję nad stroną www mojej firmy. Mam nadzieję, że pierwsze efekty ukażą się jeszcze w tym roku. Jeśli ktoś, kto ma w tej materii więcej doświadczenia, chciałby mi pomóc, to chętnie przyjmę każdą dobrą radę i z przyjemnością się odwdzięczę. Ktoś? Coś? :)
Płaskostopie - mini poradnik
Znajoma poprosiła mnie o ratunek dla jej córki, u której, po zaprzestaniu treningów pojawiło się płaskostopie. Opracowałam dla niej prosty zestaw ćwiczeń i wskazówek edukacyjnych. Jeśli jesteś zainteresowany/a tym opracowaniem, pisz do mnie na adres: malwina.liszka@gmail.com . Udostępnię bezpłatnie :)
Wreszcie Zdrowy - wreszcie otwarte!!
Platforma dla fizjoterapeutów i masażystów oraz ich pacjentów, o której wspominałam już 2 miesiące temu, nareszcie została otwarta. Wprawdzie treści merytoryczne są wciąż uzupełniane a drobne błędy w programowaniu usuwane na bieżąco, ale teraz największy krok należy do Was - czytelników, których zachęcam do logowania się i budowania wraz z nami świadomej, zdrowej społeczności. Klikajcie tutaj i dajcie znać, co o tym myślicie :)
Platforma dla fizjoterapeutów i masażystów oraz ich pacjentów, o której wspominałam już 2 miesiące temu, nareszcie została otwarta. Wprawdzie treści merytoryczne są wciąż uzupełniane a drobne błędy w programowaniu usuwane na bieżąco, ale teraz największy krok należy do Was - czytelników, których zachęcam do logowania się i budowania wraz z nami świadomej, zdrowej społeczności. Klikajcie tutaj i dajcie znać, co o tym myślicie :)
Audyt ergonomiczny Care Solutions
W listopadzie miałam okazję przeprowadzić audyt ergonomiczny w jednej z korporacji i nauczyć zainteresowanych pracowników, jak dostosować swoje stanowisko pracy, aby zadbać o swoje zdrowie. Muszę przyznać, że pod względem wyposażenia ergonomicznego, firma wypadła całkiem dobrze. Zmartwiła mnie natomiast niewielka świadomość pracowników, jak z tych udogodnień prawidłowo korzystać, no ale od tego tam właśnie byłam ;)
Jeśli Ty także jesteś zainteresowany tym, jak najlepiej przystosować swoje miejsce pracy, aby uniknąć dolegliwości, pisz na e-mail: malwina.liszka@gmail.com i zaglądaj na stronę firmy Care Solutions.
Narodziny Piękna w ERIS
Wszystkie ciężarne po pierwszym trymestrze i przed ostatnim miesiącem ciąży, których ciąże nie są zagrożone, zachęcam do dbania o swoje ciała i umysły w Kosmetycznych Instytutach Dr Irena Eris. Marka ta stworzyła bezpieczny zabieg pielęgnacyjno-relaksujący dla przyszłych mam, którym ta przyjemność zdecydowanie się należy ;) . Ja, jeszcze przed odejściem na zwolnienie (już tęsknie za moim zespołem i wdzięcznymi klientami...) sama będąc w ciąży, miałam okazję wykonywać ten zabieg jednej Pani, która zdecydowanie doceniła jego zbawienne działanie i również poleca go innym ciężarnym. Nie zapominajmy o sobie "Ciężarówki" w tym ważnym dla nas okresie i oddajmy się w dobre ręce ;)
A tak a propos ERIS, to jeszcze niedawno sama się szkoliłam, a już przyszło mi szkolić następców. Klienci! Oddaję Was w dobre ręce ;)
 |
| Sens of Beauty - czasopismo Dr Irena Eris |
Praca fizyczna a ciąża
W mijającym miesiącu w ramach współpracy z firmą Care Solutions opracowałam artykuł na temat wpływu pracy fizycznej na ciążę. Efekt tego opracowania ukaże się już niebawem na ich blogu Physio Profit. Jeśli już teraz jesteś zainteresowana/y tym tematem, daj znać w komentarzu lub napisz do mnie na malwina.liszka@gmail.com
5. PARTNER
Masaż nóg
Jednym z objawów mojej prawie "bezobjawowej ciąży" okazały się być obrzęknięte nogi. I w sumie wcale mnie to nie dziwi, bo zawsze miałam tendencje do puchnięcia nóg, a teraz, kiedy wody w organizmie mam więcej, a wieczorami pracuję głównie na stojąco, przyciąganie ziemskie robi swoje. Dlatego, żeby zapobiegać powikłaniom, stosuję kasztanowy żel przeciwobrzękowy z ZIAJI i proszę męża o krótki masaż nóg masażerem.
Dystans
Wiem, że różne pary różnie do tego podchodzą, ale my z M. tak, jak lubimy spędzać czas razem, tak lubimy czasem pobyć "na dystans". I nie potrzebujemy do tego specjalnych powodów, kryzysów czy rutyny. Po prostu nic nam się nie dzieje, jak jedno wyjedzie na kilka dni, a drugie posiedzi w domu samo. A wręcz przeciwnie, dobrze nam to robi. Trochę zatęsknimy, trochę docenimy obecność tej drugiej połówki a przede wszystkim zrozumienie naszego poczucia humoru, które nie wszyscy rozumieją :P I wiem, że dla większości par nie ma w tym nic nadzwyczajnego, bo przecież nieraz zdarzają się delegacje z pracy albo inne ważne załatwienia w pojedynkę więc chyba większość ludzi tak ma, ale piszę o tym, bo po ślubie (przed w sumie też, choć nie tak oficjalnie) już kilka razy słyszałam, że parą nie wypada się rozłączać, bo źle to o nich świadczy albo grozi brakiem bliskości albo (o zgrozo) źle jest widziane przez otoczenie. A przecież każdy czuje, co czuje i czy należy się tym martwić, czyż nie? A jakie są Wasze doświadczenia?
6. ŚRODOWISKO REALNE
Jesienne akcenty
Za oknem szaro, zimno i ponuro, ale w naszym mieszkaniu atmosferę ocieplają pomarańczowe akcenty jesienne. Miechunka, dynia hokkaido, płomień świecy i od razu robi się cieplej :)
Krakowskie kościoły
W dalszym ciągu zwiedzamy z M. krakowskie kościoły. Tym razem trafiliśmy na msze w miejsca obowiązkowe dla każdego mieszkańca Krakowa: do Katedry na Wawelu (podróż w czasie gwarantowana!) oraz do Kościoła Mariackiego (nie mogłam się na patrzeć na ilość zdobień i kolorów). Odwiedźcie koniecznie!
Zwiedzanie Wawelu z mamą
Co roku w Listopadzie można bezpłatnie zobaczyć wystawy na Wawelu. Postanowiłyśmy więc z mamą zwiedzić ten piękny zamek. Niestety okazało się, że ilość miejsc jest limitowana a bilety skończyły się niedługo po otwarciu kasy. No cóż, zobaczyłyśmy na spokojnie katedrę, dziedziniec i ogród. Mnie Wawel zachwyca zawsze!
A po Wawelu uroczymi uliczkami Krakowa udałyśmy się na obiad i deser :)
 |
| Płaskorzeźba na ścianie księgarnio-kawiarni Bona przy ul. Kanoniczej |
Kościół w Tymbarku
Tak a propos zwiedzania kościołów, to w dzień rozpoczęcia tegorocznego adwentu miałam okazję odwiedzić zabytkowy (z 1824 r.) kościół w Tymbarku. Warto zwiedzać nowe miejsca w swojej okolicy i poznawać jej historię. Zachęcam :)
8. FINANSE
Podsumowanie własnej działalności
W listopadzie podsumowałam także finanse od początku istnienia mojej działalności czyli od lutego. Okazało się, że miesięcznie zarabiałam nieco więcej niż w roku poprzednim, za to pracowałam o wiele mniej godzin. Grafik miałam elastyczny, co ma swoje plusy i minusy (ale ja nie wyobrażam sobie siedzieć w pracy kilka godzin od do nie mogąc załatwić w tym czasie nic innego więc dla mnie ten bilans zalet i wad wychodzi na plus), no a przede wszystkim nie miałam poczucia, że trwonię czas na robienie czegoś bez sensu. Dużo się też nauczyłam w kwestii prowadzenia firmy, księgowości, ZUSów, podatków, L4 itp. A biorąc pod uwagę, że w międzyczasie zorganizowałam własny ślub i pojechałam w podróż poślubną, to chyba powinnam sobie pogratulować (co nie przychodzi mi łatwo, bo apetyt mam zawsze na znacznie więcej). Zatem jak na niecały pierwszy rok istnienia własnej działalności, to GRATULACJE MALWINA! (klepię się po ramieniu) ;)
 |
| Mobilna działalność to częstsze jedzenie "na mieście. Polecam wszystkim Zielone Tarasy na V piętrze w Herbewie przy Nowym Kleparzu w Krakowie. Codziennie coś nowego i zdrowego a do tego niedrogo. |
9. RODZINA I ŻYCIE TOWARZYSKIE
Wszystkich Świętych
Jak co roku tradycyjnie 1 listopada odwiedziliśmy groby, wzięliśmy udział we mszy i zjedliśmy obiad w rodzinnym gronie. Ubolewam, że zabrakło mnie na tradycyjnym wieczornym spotkaniu na cmentarzu ze znajomymi, ale cóż, nawet ja się nie rozdwoję... ;)
Wspominanie wesela z bliskimi
Zorganizowaliśmy z mężem spotkanie dla znajomych, których zaprosiliśmy na nasze wesele, aby pokazać im film i zdjęcia z tego wyjątkowego dla nas wydarzenia. Miło było powspominać wspólnie ten dzień :)
 |
| Jesieniom ciasto z dyni jest obowiązkowe ;) |
Urodziny Babci Marysi
W tym roku babcia mojego męża skończyła zacne 90 lat. Była impreza rodzinna chyba na ponad 50 osób, wspólne śpiewanie Sto Lat, tort, pamiątkowe zdjęcie i ogólnie rodzinna atmosfera. A na drugi dzień oglądaliśmy z babcią album ze zdjęciami rodzinnymi. Zdjęcia były starsze od nas. To był naprawdę wyjątkowy moment w tym miesiącu...
Towarzysko c.d...
Okazji do przebywania z ludźmi było jeszcze więcej:
- 30 urodziny Bartka, kuzyna Maćka wypadły bardzo sympatycznie i kręciły się wokół tematu koszykówki (pozdrawiam drużynę Hatifnaty!) oraz ciąż i niemowląt, a zakończyły się grą sprawnościową :P
- odwiedziny Gosi i Tymka - znajomych ze studiów mieszkających nieopodal, którzy także niedawno wzięli ślub - stały się okazją do powspominania studenckich czasów, "poobgadywania" wielu wspólnych znajomych i skomentowania, jak to jest być fizjoterapeutą w tym kraju (swoją drogą, wszyscy fizjoterapeuci jakich znam, mają chyba dar stwarzania wokół siebie miłej, szczerej atmosfery, bez porównywania, oceniania i krytykowania. I chyba dzięki temu ja zawsze dobrze czuję się w takim towarzystwie... hmm... Ktoś też tak ma?). Wracając do spotkania - dostaliśmy od Gosi i Tymka taką świetną tacę do pizzy więc szybko postanowiliśmy ją wypróbować i zrobiliśmy taką oto piękną pizze :D
 |
| Pierwsza pizza na nowej tacy. Na bogato ;) |
- Obiad u cioci Hani - zaproszeni przez matkę chrzestną Maćka, mieliśmy okazję zjeść pyszny obiad z deserem i porozmawiać o teraźniejszości i przyszłości. Atmosfera była taka... kojąca, że siedzieć moglibyśmy pewnie jeszcze długo, ale obowiązki nas wzywały.
10. RELAKS I ROZRYWKA
 |
| Zakupy z moim Królem Maciusiem I |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz