Wprawdzie ta wyprawa w Beskid Sądecki miała miejsce już ponad miesiąc temu, ale wtedy, z powodu intensywnej pracy nad pracą magisterską, nie miałam czasu wrzucić relacji na bloga. Zatem, śladem tych jakże sympatycznych wspomnień, niniejszym to czynię. Pięciu fizjoterapeutów w jednym schronisku...
To była wycieczka w Pasmo Jaworzyny pod znakiem AWF, maSony i "je*ać biedę". I taką ją zapamiętamy! ;)
W wyprawie udział wzięli:
Skibcia, Piwo,
Lemura, Rymek i Malina
W Krynicy odbywał się w tym czasie Spartan Race
Gondolą na Jaworzynę Krynicką, a co?!
Stać nas!*
Drugie śniadanie!
Cała ekipa w komplecie!
Dotarliśmy do schroniska CYRLA przed zachodem Słońca
(to są dwa zdjęcia zrobione rano dnia następnego)
W Schronisku Cyrla mieszkają przepiękne koty! <3
i można tam wypić przesmaczne "grzane piwo z ziołami"
Spaliśmy w Piekarniku :)
a na przeciwko mieliśmy Sikornik :)
a po śniadaniu...
...wyruszyliśmy do Rytra
Ostatni rzut oka na Rytro
i jedziemy do Nowego Sącza a później każdy w swoją stronę...
Do zobaczenie "Grupo R"
Dziękuję!!
*"jebać biedę"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz